Diary Louis'a
niedziela, 16 września 2012
NOWE OPOWOADANIE, NOWY BLOG
Tak jak już pisałam wpadłam myślałam nad założeniem nowego bloga i pisanie nowego opowiadania i udało mi się urzeczywistnić to. Zapraszam na nowe bloga http://future-one-direction-andsisters.blogspot.com/
wtorek, 11 września 2012
♥♥♥ LAST CHAPTER ♥♥♥
LOUIS
Dobra to teraz powiem jak wygląda nasze życie aktualnie po 5 latach od trasy koncertowej.
VIKI i HAZZ są parą która jest nierozłączna. Alex ma 21 lat i nie pracuję ponieważ jest w kolejnej mnogiej ciąży, kolejnej ponieważ ma z Harrym już jednego 4 letniego synka Lou. Harry piszę świetne piosenki o miłości razem z Niallem a niektóre z piosenek które napisze sprzedaje nawet. Można spokojnie powiedzieć że im się udało. Mieszkają ze 3 w ogromnym domu w Londynie niedaleko mnie.
ALEX i LIAM mają bardzo interesujące życie. Co chwilkę się rozchodzą i schodzą. Alex wróciła do szkoły i nadal kontynułuję naukę a dorywczo pracuje jako opiekunka do dzieci. Liam stał się bardziej pewny siebie i stara się kontrolować Alex która nie poddaj się i pragnie pokazać że to ona dominuje w tym związku.
NIALL i OLIVKA spotykają się i są parą ale wszystko zachodzi bardzo wolno to znaczy mieszkają ze sobą, ale nie planują na razie żadnej dalszej przyszłości. Co jakiś czas wyjeżdżają gdzieś i spędzają masę czasu razem. Pasują do siebie idealnie.
ZAYN I LILI są po ślubie i żyją jak prawdziwe małżeństwo. Ona opiekuje się dzieckiem które adoptowali w Afryce kiedy byli na misji a on pracuje i zarabia na życie rodziny. Są tacy uroczy. Mieszkają również w Londynie ale na obrzeżach miasta. Dodatkowo Lili jest artystką i jej działa znajdują się w wielkiej Londyńskiej galerii.
JA I EMILI również jesteśmy po ślubie który miał miejsce tego samego dnia co ślub Zayna i Lili. Nie mamy dzieci, ani nie podróżujemy a tym bardziej nie kłócimy się co chwilkę. Oboje żyjemy z myślą że chcemy razem się zestarzeć. Emili pracuje jako nasza stylistka dlatego dużo czasu spędzamy razem. Marzy nam sie dużo, liczna rodzina ale co ma być to będzie.
A co to całego ONE DIRECTION to nadal istniejemy. Nie dajemy już tak często koncertów, ale wydaliśmy w ciągu tych 5 lat 3 płyty i nagraliśmy 7 teledysków.
-----------------------------------------------------------------
Mam nadzieje że zakończenie nie jest takie tragiczne i że nie zawiedliście się.
Będę kontynułowała tego bloga ------> http://opowiadanie-o-1-direction.blogspot.com/ na którego zapraszam.
No coś i dziękuje WSZYSTKIM CZYTELNIKOM ♥ ♥ ♥
Może za jakiś czas jak wpadnę na kolejny pomysł zacznę pisać następnego bloga, ale szczerzę wątpię ponieważ poszłam do technikum do którego jadę 1- 1,5 w jedną stronę i zabiera mi to dużo czasu więc za dużo czasu nie mam. Gdy chodziłam do gimnazjum wszystko było prostsze. Do wcześniejszej szkoły szłam 5 min i miałam dużo wolnego czasu teraz przez najbliższe 4 lata tego czasu nie będzie tak dużo. Ale zobaczymy co będzie. ;-)
PROSZĘ SKOMENTUJCIE ♥ ♠ ♣ ♦ ♥
Dobra to teraz powiem jak wygląda nasze życie aktualnie po 5 latach od trasy koncertowej.
VIKI i HAZZ są parą która jest nierozłączna. Alex ma 21 lat i nie pracuję ponieważ jest w kolejnej mnogiej ciąży, kolejnej ponieważ ma z Harrym już jednego 4 letniego synka Lou. Harry piszę świetne piosenki o miłości razem z Niallem a niektóre z piosenek które napisze sprzedaje nawet. Można spokojnie powiedzieć że im się udało. Mieszkają ze 3 w ogromnym domu w Londynie niedaleko mnie.
ALEX i LIAM mają bardzo interesujące życie. Co chwilkę się rozchodzą i schodzą. Alex wróciła do szkoły i nadal kontynułuję naukę a dorywczo pracuje jako opiekunka do dzieci. Liam stał się bardziej pewny siebie i stara się kontrolować Alex która nie poddaj się i pragnie pokazać że to ona dominuje w tym związku.
NIALL i OLIVKA spotykają się i są parą ale wszystko zachodzi bardzo wolno to znaczy mieszkają ze sobą, ale nie planują na razie żadnej dalszej przyszłości. Co jakiś czas wyjeżdżają gdzieś i spędzają masę czasu razem. Pasują do siebie idealnie.
ZAYN I LILI są po ślubie i żyją jak prawdziwe małżeństwo. Ona opiekuje się dzieckiem które adoptowali w Afryce kiedy byli na misji a on pracuje i zarabia na życie rodziny. Są tacy uroczy. Mieszkają również w Londynie ale na obrzeżach miasta. Dodatkowo Lili jest artystką i jej działa znajdują się w wielkiej Londyńskiej galerii.
JA I EMILI również jesteśmy po ślubie który miał miejsce tego samego dnia co ślub Zayna i Lili. Nie mamy dzieci, ani nie podróżujemy a tym bardziej nie kłócimy się co chwilkę. Oboje żyjemy z myślą że chcemy razem się zestarzeć. Emili pracuje jako nasza stylistka dlatego dużo czasu spędzamy razem. Marzy nam sie dużo, liczna rodzina ale co ma być to będzie.
A co to całego ONE DIRECTION to nadal istniejemy. Nie dajemy już tak często koncertów, ale wydaliśmy w ciągu tych 5 lat 3 płyty i nagraliśmy 7 teledysków.
-----------------------------------------------------------------
Mam nadzieje że zakończenie nie jest takie tragiczne i że nie zawiedliście się.
Będę kontynułowała tego bloga ------> http://opowiadanie-o-1-direction.blogspot.com/ na którego zapraszam.
No coś i dziękuje WSZYSTKIM CZYTELNIKOM ♥ ♥ ♥
Może za jakiś czas jak wpadnę na kolejny pomysł zacznę pisać następnego bloga, ale szczerzę wątpię ponieważ poszłam do technikum do którego jadę 1- 1,5 w jedną stronę i zabiera mi to dużo czasu więc za dużo czasu nie mam. Gdy chodziłam do gimnazjum wszystko było prostsze. Do wcześniejszej szkoły szłam 5 min i miałam dużo wolnego czasu teraz przez najbliższe 4 lata tego czasu nie będzie tak dużo. Ale zobaczymy co będzie. ;-)
PROSZĘ SKOMENTUJCIE ♥ ♠ ♣ ♦ ♥
poniedziałek, 10 września 2012
♫ FIFTEENTH ♫
NIALL
Nie wiem co się dzieje, wszyscy są tacy szczęśliwi i zakochani. A ja czuję taką pustkę, moje kochane żarełko już nie jest dla mnie takie ważne. Louis jest szczęśliwi z Emili chcę dobrze ją poznać i może kiedyś założyć rodzinę, Zayn jest zauroczony Lili z która planuje wiele podróży, Liam jest teraz już z Alex i z tego co wiem to nawet chce jej się oświadczyć ale chce poczekać aż wrócimy z trasy która kończy się już na 2 dni, a Hazz nie już za 9 miesięcy będzie ojcem bo Alex jest w ciąży. Wszyscy maja pojebane życie, ale przynajmniej maja coś takiego jak życie osobiste a ja. Gdy wrócę z trasy to pojadę do Irlandii i będę tak siedział sam.
Dzisiaj był ostatni dzień trasy jutro wracamy do Londynu. Koncert był w Polsce. Było cudowne tym bardziej że przy scenie stała piękna blondynka która ze spuszczała ze mnie wzroku, tak samo jak ja z niej. Gdy byślałem że nigdy jej już nie zobaczę ujawniła się po koncercie z kartą VIP robiłem sobie z nią koło 10 zdjęć. Dziewczyna świetnie mówiła po angielsku. Poprosiłem aby poczekała na mnie przy wyjściu, gdyż zaraz do niej przyszedłem. Dużo mi o sobie opowiadała, miedzy innymi to że jutro wyjeżdza do UK do szkoły ponieważ tam się przeprowadza razem z tatą który chce otworzyć tam sieć restauracji. Nie mogłem uwierzyć w szczęście jaki mi się objawiło. Wymieniliśy się numerami i wróciłem do chłopaków. Cały czas byłem nakręcony....
----------------------------------------------------
Przed ostatni rozdział
Miło mi że podoba Wam się moje opowiadanie, ale muszę je skończyć z 2 przyczyn
- nie mam już pomysłów odnośnie tego opowiadania
- mam drugiego bloga którego chcę kontynuować,ale nie wystarczyło by mi czasu gdybym musiała nad tym myśleć.
Nie wiem co się dzieje, wszyscy są tacy szczęśliwi i zakochani. A ja czuję taką pustkę, moje kochane żarełko już nie jest dla mnie takie ważne. Louis jest szczęśliwi z Emili chcę dobrze ją poznać i może kiedyś założyć rodzinę, Zayn jest zauroczony Lili z która planuje wiele podróży, Liam jest teraz już z Alex i z tego co wiem to nawet chce jej się oświadczyć ale chce poczekać aż wrócimy z trasy która kończy się już na 2 dni, a Hazz nie już za 9 miesięcy będzie ojcem bo Alex jest w ciąży. Wszyscy maja pojebane życie, ale przynajmniej maja coś takiego jak życie osobiste a ja. Gdy wrócę z trasy to pojadę do Irlandii i będę tak siedział sam.
Dzisiaj był ostatni dzień trasy jutro wracamy do Londynu. Koncert był w Polsce. Było cudowne tym bardziej że przy scenie stała piękna blondynka która ze spuszczała ze mnie wzroku, tak samo jak ja z niej. Gdy byślałem że nigdy jej już nie zobaczę ujawniła się po koncercie z kartą VIP robiłem sobie z nią koło 10 zdjęć. Dziewczyna świetnie mówiła po angielsku. Poprosiłem aby poczekała na mnie przy wyjściu, gdyż zaraz do niej przyszedłem. Dużo mi o sobie opowiadała, miedzy innymi to że jutro wyjeżdza do UK do szkoły ponieważ tam się przeprowadza razem z tatą który chce otworzyć tam sieć restauracji. Nie mogłem uwierzyć w szczęście jaki mi się objawiło. Wymieniliśy się numerami i wróciłem do chłopaków. Cały czas byłem nakręcony....
----------------------------------------------------
Przed ostatni rozdział
Miło mi że podoba Wam się moje opowiadanie, ale muszę je skończyć z 2 przyczyn
- nie mam już pomysłów odnośnie tego opowiadania
- mam drugiego bloga którego chcę kontynuować,ale nie wystarczyło by mi czasu gdybym musiała nad tym myśleć.
niedziela, 9 września 2012
♫ FOURTEENTH ♫
VIKI
Widok Liama i Alex trooche mnie zadziwił, w sumie cicha woda brzegi rwie . Hahaha, to trochę się cieszyłam. Może niech oni będą sobie razem a ja będzę z Haroldem. Ta jestem genialan tylko jak im to powiedzieć. No przecież nie wypale "HEEJ ZRÓBMY WYMIANKĘ PAR " Okey ale do rzeczy. Kiedy zobaczyłam jak się obściskują zaniemówiłam Hazz spojrzał wtedy na mnie złapał mnie za rękę i wyprowadził z busa. Potem bez słowa prowadził mnie nie wiadomo gdzie. Kiedy doszliśmy do jakiegoś ogromnego budynku gadał z jakąś babka w recepcji i mocno się z nią spierał potem prowadził mnie po krętych schodach. Potem otworzył drzwi kluczem który dostał.
[H]- tu zostaniemy na noc
[V]- dobrze
[H]- niestety nie mieli innego pokoju dlatego mamy jedno łóżko / powiedział próbując zachować powagę ale przez uśmiech na twarzy
[V]- nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło / wypaliłam
[H]- to znaczy ?
[V]- nic tak sobie bzdury gadam
[H]- nie,nie to bardzo interesujące / powiedział przybliżając się do mnie i łapiąc mnie za pośladki
[V]- Harry ja chcę być z Tobą, nie z Liamem tylko z Tobą. KOCHAM CIE / oczy Harrego zaczęły się świecić.
[H]- ja Ciebie też KOCHAM i to Ty jesteś tą jedyną / wtedy przybliżył swoje wargi do moich i niewinny pocałunek przerodził się w erotyczne szaleństwo. Nasze ubrania walały się po całym pokoju. W tym momencie nie myśleliśmy o zabezpieczeniach a o tym aby jak najszybciej połączyć się w jedność. Hazz był taki delikatny a za razem stanowczy. Po 2 godzinach byłam zupełnie zmęczona, więc zasnęłam u boku ukochanego.
RANO
Wróciliśmy do busa, i bez słowa poszliśmy do mojego łóżka tam zasłoniliśmy się firanką i graliśmy w karty.
ALEX
Gdy zobaczyłam Viki i Harrego to zrobiło mi się głupio. Oni bez słowa wyszli i jeszcze Hazz złapał ja za rękę. Nie wiedziałam jak mam zareagować. To chyba moja wina że zbliżyli się do siebie. Przytuliłam się do Liama a on powiedział
[L]- oni chyba są razem
[A]- też mi się tak zdaje
[L]- a co z nami ?
[A]- skoro oni moja być razem to my chyba też
Wtedy Liam obiął mnie i pocałował w czoło. Byliśmy zupełnie sami, a mi chodziły jakieś dziwne zboczone myśli po głowie. Starałam się odrzucić te głupoty, ale to było silniejsze niż ja. Skoro Viki może to ja nie ? A może ona czuła się oszukana i dlatego wyszła a Hazz chciał żebym była zazdrosna. Nie koniec grzecznej Alex. Koniec.
RANO
Obudziłam się w ramionach Liama to było taki słodkie. On jest uroczy i chyba nawet czuje do niego coś więcej niż zauroczenie. Podniosłam się i poszłam się umyć kiedy wróciłam Liam poszedł zrobić to samo co ja. Gdy wrócił włączyliśmy sobie jakiś film i oglądaliśmy go wtuleni w siebie. Potem przyszedł Louis z jakąś dziewczyną i Zayn z jakąś laską a na końcu Niall który od kilku dni chodził naburmuszony i prawie w ogólne go nie było. Wszyscy przyglądali się mi i Liamowi, ale my sobie z tego nie robiliśmy. Koło 10 wrócił Hazz z Viki i od razu poszli do łóżka w którym śmieli się i krzyczeli. Bus ruszył a nikt nie rozmawiał z nikim no prawie nikt
---------------------------------------------------------------------
Jak Wam sie podoba ???
No niestety za 2, 3 rozdziały koniec. Ponieważ nie mam pomysłów na te opowiadanie.
Niedługo może powstanie następne
Ale powiedzcie jak Wam się podoba ten rozdział ?????
Widok Liama i Alex trooche mnie zadziwił, w sumie cicha woda brzegi rwie . Hahaha, to trochę się cieszyłam. Może niech oni będą sobie razem a ja będzę z Haroldem. Ta jestem genialan tylko jak im to powiedzieć. No przecież nie wypale "HEEJ ZRÓBMY WYMIANKĘ PAR " Okey ale do rzeczy. Kiedy zobaczyłam jak się obściskują zaniemówiłam Hazz spojrzał wtedy na mnie złapał mnie za rękę i wyprowadził z busa. Potem bez słowa prowadził mnie nie wiadomo gdzie. Kiedy doszliśmy do jakiegoś ogromnego budynku gadał z jakąś babka w recepcji i mocno się z nią spierał potem prowadził mnie po krętych schodach. Potem otworzył drzwi kluczem który dostał.
[H]- tu zostaniemy na noc
[V]- dobrze
[H]- niestety nie mieli innego pokoju dlatego mamy jedno łóżko / powiedział próbując zachować powagę ale przez uśmiech na twarzy
[V]- nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło / wypaliłam
[H]- to znaczy ?
[V]- nic tak sobie bzdury gadam
[H]- nie,nie to bardzo interesujące / powiedział przybliżając się do mnie i łapiąc mnie za pośladki
[V]- Harry ja chcę być z Tobą, nie z Liamem tylko z Tobą. KOCHAM CIE / oczy Harrego zaczęły się świecić.
[H]- ja Ciebie też KOCHAM i to Ty jesteś tą jedyną / wtedy przybliżył swoje wargi do moich i niewinny pocałunek przerodził się w erotyczne szaleństwo. Nasze ubrania walały się po całym pokoju. W tym momencie nie myśleliśmy o zabezpieczeniach a o tym aby jak najszybciej połączyć się w jedność. Hazz był taki delikatny a za razem stanowczy. Po 2 godzinach byłam zupełnie zmęczona, więc zasnęłam u boku ukochanego.
RANO
Wróciliśmy do busa, i bez słowa poszliśmy do mojego łóżka tam zasłoniliśmy się firanką i graliśmy w karty.
ALEX
Gdy zobaczyłam Viki i Harrego to zrobiło mi się głupio. Oni bez słowa wyszli i jeszcze Hazz złapał ja za rękę. Nie wiedziałam jak mam zareagować. To chyba moja wina że zbliżyli się do siebie. Przytuliłam się do Liama a on powiedział
[L]- oni chyba są razem
[A]- też mi się tak zdaje
[L]- a co z nami ?
[A]- skoro oni moja być razem to my chyba też
Wtedy Liam obiął mnie i pocałował w czoło. Byliśmy zupełnie sami, a mi chodziły jakieś dziwne zboczone myśli po głowie. Starałam się odrzucić te głupoty, ale to było silniejsze niż ja. Skoro Viki może to ja nie ? A może ona czuła się oszukana i dlatego wyszła a Hazz chciał żebym była zazdrosna. Nie koniec grzecznej Alex. Koniec.
RANO
Obudziłam się w ramionach Liama to było taki słodkie. On jest uroczy i chyba nawet czuje do niego coś więcej niż zauroczenie. Podniosłam się i poszłam się umyć kiedy wróciłam Liam poszedł zrobić to samo co ja. Gdy wrócił włączyliśmy sobie jakiś film i oglądaliśmy go wtuleni w siebie. Potem przyszedł Louis z jakąś dziewczyną i Zayn z jakąś laską a na końcu Niall który od kilku dni chodził naburmuszony i prawie w ogólne go nie było. Wszyscy przyglądali się mi i Liamowi, ale my sobie z tego nie robiliśmy. Koło 10 wrócił Hazz z Viki i od razu poszli do łóżka w którym śmieli się i krzyczeli. Bus ruszył a nikt nie rozmawiał z nikim no prawie nikt
---------------------------------------------------------------------
Jak Wam sie podoba ???
No niestety za 2, 3 rozdziały koniec. Ponieważ nie mam pomysłów na te opowiadanie.
Niedługo może powstanie następne
Ale powiedzcie jak Wam się podoba ten rozdział ?????
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
♫ THIRTEENTH ♫
ZAYN
Dzisiaj kolejne spotkanie z Lili. Chciałem zrobić coś wyjątkowe dla takiej cudownej dziewczyny więc wynająłem samochód, i przygotowałem piknik. Dzisiaj powiem jej o moich uczuciach. Co ma się dziać niech się dzieje. O 16;00 przyjechałem pod jej dom. Wyglądała cudownie. Miała na sobie turkusową sukienkę przed kolano i do tego beżowe szpilki. Włosy spięła w warkocza, ale takiego innego. Gdy ją zobaczyłem oniemiałem z zachwytu. Podałem jej dłoń i wsiedliśmy do samochodu. Bardzo chciała wiedzieć gdzie jedziemy, lecz to miała być niespodzianka, więc nie mogłem jej nic zdradzić. Wysiedliśmy przy lesie. Tam złapałem ją za dłoń i prowadziłem do polany, którą przygotowałem. Kiedy Lili zobaczyła przygotowaną prze zemnie niespodziankę chyba była zadowolona bo dostałem buziaka. Usiedliśmy na kocu i objadaliśmy się jedzeniem które pomógł mi przygotować Niall jako specjalista. Cały czas gadaliśmy i śmieliśmy się. Graliśmy w perka, i tańczyliśmy. Zmęczeni położyliśmy się na kocu. Wtedy uznałem że jest dobry moment aby wyznać moje uczucia.
[Z]- muszę Ci coś powiedzieć Lili
[L]- słucham
[Z]- ja wiem że jak na kilka dni znajomości to za szybko, ale ja nie panuję nad tym co dzieje się w moim sercu i mojej głowie. Moje serce krwawi kiedy Ciebie nie ma obok, a kiedy jesteś wiem że nie potrzebuje niczego więcej. W mojej głowie plączą się jedynie myśli o Tobie. Lili KOCHAM CIĘ i chciał bym byś wyjechała z tond ze mną i chłopakami. Ja się Tobą zajmę Harry również ma 17 lat i dziewczyny maja po 16 uczą się w trasie. A kiedy trasa się kończy zamieszkasz ze mną i chłopakami. Co Ty na to ?
[L]- masz rację jak na taką krótką znajomość To wszystko za szybko się dzieje, jak miała bym opuścić siostrę i jechać z Tobą. Nawet dobrze się nie znamy, ale to dziwne bo ufam Ci i moje uczucie do Ciebie jest bardzo sile. Nie wiem czy to miłość, lecz przy Tobie czuje się cudownie i nigdy czegoś takiego nie czułam.
[Z]- my musimy jutro wieczorem jechać dalej
[L]- ale co ja mam zrobić ?
[Z]- pogadamy z Twoją siostrą, po za tym z tego co wiem co Louis będzie chciał zabrać Emili razem z nami w trasę a potem zobaczy się.
[L]- sama nie wierze że to mówię, ale jeżeli tak to z przyjemnością.
LOUIS
Postanowiłem żyć chwilą. Zaprosiłem Emily na spacer nad brzegiem morza. Kurde jak ja zmieniłem się przy tej dziewczynie. Kiedyś hahaha jeszcze tydzień temu liczyły się dla mnie żarty i psikusy. Teraz nie myśle o takich zbdetach, liczą się chwile spędzone z nią. Emili zdawała się jakaś przygnębiona, gdy mi wyjaśniła o co chodzi byłem wzruszony. Opowiedziała mi że nigdy nie spotkała takiego chłopaka jak ja. Że jestem 2 chłopakiem w jej życiu i że chciała abym był ostatnim. Mówiła również że nie chcę abym ją zostawiał. Kiedy te słowa płynęły z jej ust obojgu nam łzy leciały ciurkiem. Przytuliłem ją mocno, pocałowałem i oznajmiłem że nie zostawię jej tu samej bo jedzie z nami. Zagubiona chciała wyjaśnień.
[L]- posłuchaj teraz mamy jeszcze trasę jedziecie z nami Ty i twoja siostra. Potem kiedy wrócimy wszyscy zamieszkamy w spólnym domu
[E]- a co opłatami, nie mogę tak żyć co ze szkołą Lili ?
[L]- możesz pracować jako nasza stylista Lou przyda się pomoc, a co do nauki Lili to i Hazz i dziewczyny uczą się jeszcze więc Lili dołączy do nich, co Ty na to ?
[E]- zgoda, wiesz co Kocham Cię
[L]- ja Ciebie też
Potem wynajeliśmy pokój w jakimś hotelu i upojnie zakończyliśmy ten dzień dziką i nie kończącą się zabawą ( a na czym polegała do się domyślcie )
HARRY
Koniec puszę pogadać z Alex że między nami koniec. Dzisiaj razem z Viki wymkneliśmy się rano tak aby ani Liam, ani Alex nie widzieli i dzień spędziliśmy cudownie. Rano śniadanie w restauracji. Zamówiliśmy sobie po naleśnikach z owocami i bitą śmietaną.Potem wesołe miasteczko w którym Viki się bała więc mocno się we mnie wtuliła co bardzo mi się podobało. Potem już cały czas chodziliśmy za rękę. Ludzie brali nas za parę a nam to nie przeszkadzało. Potem były lody, którymi na zwajem się karmiliśmy. Kiedy wracaliśmy do busa coś się stało
[V]- Hazz tęskniłam za Tobą
[H]- o co Ci chodzi Vikuś ?
[V]- chciała bym aby tak wyglądał nasz każdy dzień
[H]- ale może tak wyglądać
[V]- jak ? Ty spotykasz się z Alex a ja z Liamem i co z tym zrobimy ?
[V]- zobaczymy, a na razie pamiętaj ze Cię kocham / wtedy nasze usta połączyły się a języki tańczyły erotyczny taniec
Kiedy ta cudowna chwila skończyła się weszliśmy do busa. Kiedy otworzyliśmy drzwi ujrzeliśmy Liama i Alex całujących się na kanapie
LIAM
Od kilku dni nie układa mi się z Viki. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Kiedy ona spędza czas z Hazzem ja spędzam czas z Alex która jest cudowna. Jest taka wrażliwa, skromna, słodka i uprzejma to zupełne przeciwieństwo Viki nie wiem ja wcześniej mogłem tego nie zauważyć. Dziś kiedy się obudziłem nie było ani Harolda ani Viki. Nie było mi szczególnie jakoś przykro. Razem z Alex przygotowaliśmy śniadanie i czas ogólnie jakoś nam leciał. Potem ubraliśmy się, wybraliśmy na zakupy a w domu postanowiliśmy obejrzeć jakiś film po powrocie. Mieliśmy same komedie romantyczne z nudów włączyliśmy pierwszy lepszy film. Śmieliśmy się z każdej sceny z podtekstem. W pewnym momencie nie wytrzymałem
[L]- Alex podobasz mi się
[A]- Ty mi też
Wtedy oboje spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy i nasze usta same się spotkały. Moje rękę wędrowały po plecach a jej ręce wplątały się w moje włosy. Alex lekko zaczęła się kłaść a ja zacząłem dominować wtedy drzwi do busa otworzyły się w nich stałą Hazz i Viki.
----------------------------------------------------------------------------------
Bardzo się ciesze że podoba Wam się moje opowiadanie, ale tak jak już wspomniałam nie mam żadnych oryginalnych pomysłów dlatego jestem zmuszona zakończyć opowiadanie. Ale nie długo pewnie postawie nowe. Może nawet na tej stronie. A teraz powiedzcie jak podoba się ten rozdział ;-)
Dzisiaj kolejne spotkanie z Lili. Chciałem zrobić coś wyjątkowe dla takiej cudownej dziewczyny więc wynająłem samochód, i przygotowałem piknik. Dzisiaj powiem jej o moich uczuciach. Co ma się dziać niech się dzieje. O 16;00 przyjechałem pod jej dom. Wyglądała cudownie. Miała na sobie turkusową sukienkę przed kolano i do tego beżowe szpilki. Włosy spięła w warkocza, ale takiego innego. Gdy ją zobaczyłem oniemiałem z zachwytu. Podałem jej dłoń i wsiedliśmy do samochodu. Bardzo chciała wiedzieć gdzie jedziemy, lecz to miała być niespodzianka, więc nie mogłem jej nic zdradzić. Wysiedliśmy przy lesie. Tam złapałem ją za dłoń i prowadziłem do polany, którą przygotowałem. Kiedy Lili zobaczyła przygotowaną prze zemnie niespodziankę chyba była zadowolona bo dostałem buziaka. Usiedliśmy na kocu i objadaliśmy się jedzeniem które pomógł mi przygotować Niall jako specjalista. Cały czas gadaliśmy i śmieliśmy się. Graliśmy w perka, i tańczyliśmy. Zmęczeni położyliśmy się na kocu. Wtedy uznałem że jest dobry moment aby wyznać moje uczucia.
[Z]- muszę Ci coś powiedzieć Lili
[L]- słucham
[Z]- ja wiem że jak na kilka dni znajomości to za szybko, ale ja nie panuję nad tym co dzieje się w moim sercu i mojej głowie. Moje serce krwawi kiedy Ciebie nie ma obok, a kiedy jesteś wiem że nie potrzebuje niczego więcej. W mojej głowie plączą się jedynie myśli o Tobie. Lili KOCHAM CIĘ i chciał bym byś wyjechała z tond ze mną i chłopakami. Ja się Tobą zajmę Harry również ma 17 lat i dziewczyny maja po 16 uczą się w trasie. A kiedy trasa się kończy zamieszkasz ze mną i chłopakami. Co Ty na to ?
[L]- masz rację jak na taką krótką znajomość To wszystko za szybko się dzieje, jak miała bym opuścić siostrę i jechać z Tobą. Nawet dobrze się nie znamy, ale to dziwne bo ufam Ci i moje uczucie do Ciebie jest bardzo sile. Nie wiem czy to miłość, lecz przy Tobie czuje się cudownie i nigdy czegoś takiego nie czułam.
[Z]- my musimy jutro wieczorem jechać dalej
[L]- ale co ja mam zrobić ?
[Z]- pogadamy z Twoją siostrą, po za tym z tego co wiem co Louis będzie chciał zabrać Emili razem z nami w trasę a potem zobaczy się.
[L]- sama nie wierze że to mówię, ale jeżeli tak to z przyjemnością.
LOUIS
Postanowiłem żyć chwilą. Zaprosiłem Emily na spacer nad brzegiem morza. Kurde jak ja zmieniłem się przy tej dziewczynie. Kiedyś hahaha jeszcze tydzień temu liczyły się dla mnie żarty i psikusy. Teraz nie myśle o takich zbdetach, liczą się chwile spędzone z nią. Emili zdawała się jakaś przygnębiona, gdy mi wyjaśniła o co chodzi byłem wzruszony. Opowiedziała mi że nigdy nie spotkała takiego chłopaka jak ja. Że jestem 2 chłopakiem w jej życiu i że chciała abym był ostatnim. Mówiła również że nie chcę abym ją zostawiał. Kiedy te słowa płynęły z jej ust obojgu nam łzy leciały ciurkiem. Przytuliłem ją mocno, pocałowałem i oznajmiłem że nie zostawię jej tu samej bo jedzie z nami. Zagubiona chciała wyjaśnień.
[L]- posłuchaj teraz mamy jeszcze trasę jedziecie z nami Ty i twoja siostra. Potem kiedy wrócimy wszyscy zamieszkamy w spólnym domu
[E]- a co opłatami, nie mogę tak żyć co ze szkołą Lili ?
[L]- możesz pracować jako nasza stylista Lou przyda się pomoc, a co do nauki Lili to i Hazz i dziewczyny uczą się jeszcze więc Lili dołączy do nich, co Ty na to ?
[E]- zgoda, wiesz co Kocham Cię
[L]- ja Ciebie też
Potem wynajeliśmy pokój w jakimś hotelu i upojnie zakończyliśmy ten dzień dziką i nie kończącą się zabawą ( a na czym polegała do się domyślcie )
HARRY
Koniec puszę pogadać z Alex że między nami koniec. Dzisiaj razem z Viki wymkneliśmy się rano tak aby ani Liam, ani Alex nie widzieli i dzień spędziliśmy cudownie. Rano śniadanie w restauracji. Zamówiliśmy sobie po naleśnikach z owocami i bitą śmietaną.Potem wesołe miasteczko w którym Viki się bała więc mocno się we mnie wtuliła co bardzo mi się podobało. Potem już cały czas chodziliśmy za rękę. Ludzie brali nas za parę a nam to nie przeszkadzało. Potem były lody, którymi na zwajem się karmiliśmy. Kiedy wracaliśmy do busa coś się stało
[V]- Hazz tęskniłam za Tobą
[H]- o co Ci chodzi Vikuś ?
[V]- chciała bym aby tak wyglądał nasz każdy dzień
[H]- ale może tak wyglądać
[V]- jak ? Ty spotykasz się z Alex a ja z Liamem i co z tym zrobimy ?
[V]- zobaczymy, a na razie pamiętaj ze Cię kocham / wtedy nasze usta połączyły się a języki tańczyły erotyczny taniec
Kiedy ta cudowna chwila skończyła się weszliśmy do busa. Kiedy otworzyliśmy drzwi ujrzeliśmy Liama i Alex całujących się na kanapie
LIAM
Od kilku dni nie układa mi się z Viki. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Kiedy ona spędza czas z Hazzem ja spędzam czas z Alex która jest cudowna. Jest taka wrażliwa, skromna, słodka i uprzejma to zupełne przeciwieństwo Viki nie wiem ja wcześniej mogłem tego nie zauważyć. Dziś kiedy się obudziłem nie było ani Harolda ani Viki. Nie było mi szczególnie jakoś przykro. Razem z Alex przygotowaliśmy śniadanie i czas ogólnie jakoś nam leciał. Potem ubraliśmy się, wybraliśmy na zakupy a w domu postanowiliśmy obejrzeć jakiś film po powrocie. Mieliśmy same komedie romantyczne z nudów włączyliśmy pierwszy lepszy film. Śmieliśmy się z każdej sceny z podtekstem. W pewnym momencie nie wytrzymałem
[L]- Alex podobasz mi się
[A]- Ty mi też
Wtedy oboje spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy i nasze usta same się spotkały. Moje rękę wędrowały po plecach a jej ręce wplątały się w moje włosy. Alex lekko zaczęła się kłaść a ja zacząłem dominować wtedy drzwi do busa otworzyły się w nich stałą Hazz i Viki.
----------------------------------------------------------------------------------
Bardzo się ciesze że podoba Wam się moje opowiadanie, ale tak jak już wspomniałam nie mam żadnych oryginalnych pomysłów dlatego jestem zmuszona zakończyć opowiadanie. Ale nie długo pewnie postawie nowe. Może nawet na tej stronie. A teraz powiedzcie jak podoba się ten rozdział ;-)
czwartek, 23 sierpnia 2012
♫ TWELFTH ♫
ALEX
Od dawna nie czułam się taka szczęśliwa. Z Harrym układa mi się świetnie. Prawie cały wolny czas poświęca jedynie mi. Gdy tylko możemy wychodzimy do kina, parku, na lody, na plaże . Świetnie czuje się w jego towarzystwie. To znaczy nadal jesteśmy przyjaciółmi, I wszystko było super do ostatnich 3 dni. Teraz jak by czas się cofnął I znowu Viki spedza mase czasu z Harrym. Ale przez to ja bliżej poznałam się z Liamem który jest taki uroczy I słodki. Czasmi zazdroszczę Viki bo Hazz jest bardziej nieobliczany i szalony. Liam to w sumie jego przeciwieństwo. Jestem trochę zazdrosna I wkurzona na Viki, ale niech zobaczy że ja też mogę spędzać czas z Liamem jak na z Harrym.
VIKI
Wiem że jestem cholernie zmienna, ale sama nie wiem jak mam to określić. Liam to dla mnie jedynie przyjaciele. Nie czuje do niego nic więcej. On jest taki grzeczny, kulturalny, poukładany a mi to nie zbyd odpowieda. Hazz jest po prostu dla mnie stworzony. Uwielbiam te jego bójne loczki. Boskie ogromne oczy. Kocham w nim to że jest nieprzewidywalny, spontaniczny i uroczy. Źle zrobiłam że pozwoliłam mu odejść do Alex. Ona chyba zaczyna coś podejrzewać, ponieważ od kilku dni oddaliła się od Hazza a to wszystko moja wina. Bo wkroczyłam między nich. Nie wiem co zrobić. Nie moge skrzywdzić, ani Liama ani Alex.
ZAYN
Nie mogeuwierzyć że spotkałem Lili. Ona jest niesamowita. Zależy mi na niej naprawdę. Każda inna dziewczyna nudziła mi się po jednej nocy, ale z nia jest zupełnie inaczej. Zrobie wszystko aby być z nią. Nie pozwole takiej wspaniałej dziewczynie odejść ode mnie. Dostałem jej numer który wykorzystałem I I spotkałem się z nią. Dużo gadaliśmy I śmieliśmy się. Głównie to ona opowiadała o sobie co bardzo mi się podobało. Obiecaliśmy że nie bedziemy wspominać o naszym pierwszym spotkaniu I wszystko zaczniemy od nowa.
LOUIS
OH MY GOD randka z Emili była cudowna. Ta dziewczyna jest niesamowita. Nasze spodkanie skończyło się fascynującym pocałunkiem, który był najlepszy w moim zyciu a to onzacza że między nami coś jest. Już więcej nie będę nazekać na żadne dziewczyny. Szkoda że nie poznałem jej wcześniej I że nie mieszka z nami w Londynie. Muszę coś wykombinować ponieważ nie chce jej tu zostawiać a sam też nie moge tu zostać. Teraz już wiem co to miłość od pierwszego wejrzenia.
Powoli kończe moje wypociny. Zostało mi jeszcze tak z 5 rozdziałów I mysle że opowiadanie skończy się, ponieważ nie mam już pomysłów co może dziać się dalej. A po za tym opowiadanie ma coraz mniej czytelników ;/
poniedziałek, 13 sierpnia 2012
♫ ELEVENTH ♫
Jedna z dziewczyn która do nas podeszła byłam to czerwono-włosa piękność, którą Zayn poznał kilka dni temu. Widać było że dziwczyna była zdziwiona tą całą sytuacją.
hej- powiedziała brunetka którą poznałem kilka godzin wcześniej
[L]- heej a tak w ogóle to jestem Louis
a ja Emili - odpowiedziała dziewczyna
[E]- a to jest moja młodsza siostra Lili / i wskazała na czerwon-włosą
[Ll]- hi / odpowiedziała nie pewnie
[L]- a to mój przyjaciel Zayn
[Z]- siema
[E]- chodz Louis może pójdziemy coś zamówić a Lili i Zayn zajmą stolik
[L]- super pomysł
My weszliśmy do kawiarni a Zaun od razu wyrwał do Lili, widać chciał z nią wszystko wytłumaczć,a ja miałem szanse bliżej poznać Emili. Ona chyba nie wie że my jesteśmy z One Direction, ale nie chciałem jej wyprowadzać z błędu. Kolejka była ogromna, a my dużo gadaliśmy. Dużo mi o sobie opowiadziała, jest taka urocza. Zajmuje się młodszą siostrą bo ich rodzice nie żyją. A do tego jest stylistką w jakiejś firmie modelingowej. Ona w sumie tylko gadała, i dobrze im dłużej bedzie sądziła że jestem zwykłym chłopakiem tym lepiej. Gdy doszliśmy do kasy ja zamówiłem 2 mrożone kawy dla mnie i Zayn'a a Emili zamówiłe 2 z bitą śmietaną i syropem toffi dla niej i Lili.Oczywiście nalegałem żeby zapłacić, ponieważ to z mojej wiby straciła swoją ostatnią kawę. Po 5 minutach przekomarzania się wygrałem i zapłaciłem za 4 kawy. Wtedy wróciliśmy do Emili i Zayna którzy na nasz widok zamilkli. Widać sytyacja między nimi była bardzo namięta. W kawiarni siedzieliśmy do samego zamknięcia było bardzo sympatycznie. Nawet potem nasi zakochani zaczeli się udzielać i żartować. Razem z Zayn'eam odprowadziliśmy dziewczyny do domu i wymieniliśmy się z nimi numerami. Gdy wróciliśmy Zayn opowiedział mi o czym gadał z Lili
Ona teraz była zupełnie inna, prosiła mnie bym nie wspominał o tym co stało się w Rzymie. Tłumaczyła się że była pijana i trochę naćpana. I że jej isostra nie może się o niczym dowiedzieć, bo tu prowadzi zupełnie inne zycie. Opowiedziałi mi że to był tylko wyjazd. I przeprasza jak gadała jakieś głupoty. I że bardzo przypominam Zayn'a z 1 D i że nawet mam tak na imie to jej powoedziałem że to ja. Potem było już normalnie. To znaczy ja potem już głównie gadałem a on słuchała. Ja sie na prawde zakochałem, ale ją to chyba odstraszyło jak się dowiedziała że to ja jestem Zayn Malik. Ale jeszcze ją do siebie przekonam.
Po tym wyznaniu obaj położyliśmy się do łóżka. Ja jeszcze tylko napisałem sms'a do Emili
" Dziękuje ze cudowne spotkanie, mam nadzieje że to nie ostatnie" a co ona odpisała
" Nie sądziłam że napiszesz do takiej kretynki którą nie poznała że Ty jesteś Louis Tomlinson z One Direction. Bardzo mi wstyst ;/" a ja
" To było urocze XoXo co powiedz na kolację jutro ?" a ona
" Z przyjemnością, przyjdz o 18 XoXo "
Potem zasnąłem bardzoo szczęśliwy. Może to dziewczyna mojego życia ;)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ja Wam się podoba ???
Komentujcie bo wtedy wiem że ktoś to czyta ;-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)